Nowe odkrycia sugerują, że osoby, które nie szukają leczenia obturacyjnego bezdechu sennego, są bardziej narażone na rozwój choroby Parkinsona. Stosowanie ciągłego dodatniego ciśnienia w drogach oddechowych (CPAP) może zmniejszyć to ryzyko poprzez poprawę jakości snu i utrzymanie stałego przepływu powietrza przez całą noc. Badanie zostało opublikowane w JAMA Neurology i przeanalizowało elektroniczne karty zdrowia ponad 11 milionów amerykańskich weteranów wojskowych, którzy byli leczeni przez Departament Spraw Weteranów w latach 1999-2022. Projektem kierowali naukowcy z Oregon Health & Science University i Portland VA Health Care System.
Czym jest choroba Parkinsona?
Choroba Parkinsona jest postępującym zaburzeniem neurologicznym, w którym niektóre komórki nerwowe w mózgu, szczególnie w istocie czarnej, stopniowo obumierają. Te komórki nerwowe normalnie produkują dopaminę, neuroprzekaźnik, który ma kluczowe znaczenie dla kontrolowania ruchu i interakcji między mięśniami i nerwami. Gdy poziom dopaminy spada, pojawiają się typowe dla tej choroby zaburzenia ruchowe.

Przyczyny choroby Parkinsona wciąż nie są w pełni poznane, ale wiadomo, że oddziałuje na nie kilka czynników. Sercem choroby jest postępująca śmierć komórek nerwowych produkujących dopaminę w istocie czarnej, obszarze mózgu, który jest ważny dla kontrolowania ruchu. Nie jest jasne, dlaczego komórki te obumierają. Pewną rolę mogą odgrywać zarówno czynniki genetyczne, jak i środowiskowe. Około 5-10 procent przypadków można przypisać zmianom genetycznym, takim jak mutacje w niektórych genach, takich jak LRRK2, PINK1 lub SNCA. W większości przypadków nie jest to jednak wyraźnie dziedziczna postać choroby Parkinsona, ale raczej zwiększona podatność. Podejrzewa się również, że czynniki środowiskowe zwiększają ryzyko. Obejmują one długotrwałe narażenie na pestycydy i niektóre chemikalia, takie jak te występujące w rolnictwie. Urazy głowy, metale ciężkie i rozpuszczalniki są również omawiane jako możliwe czynniki ryzyka. Jednak żaden z tych czynników sam w sobie nie musi prowadzić do choroby; raczej interakcja różnych wpływów wydaje się być decydująca.
Choroba Parkinsona jest nieuleczalna
Kolejnym ważnym czynnikiem ryzyka jest wiek. Im starsza osoba, tym bardziej podatne na uszkodzenia wydają się być komórki nerwowe, ponieważ mechanizmy samonaprawcze organizmu z czasem słabną. Ponadto pewną rolę odgrywają procesy biologiczne, takie jak nieprawidłowe składanie niektórych białek, takich jak alfa-synukleina. Mogą one gromadzić się w komórkach nerwowych i tworzyć tzw. ciałka Lewy’ego, które zaburzają funkcjonowanie komórek. Stres oksydacyjny, tj. nagromadzenie szkodliwych wolnych rodników, a także przewlekłe procesy zapalne w mózgu również wydają się przyczyniać do uszkodzenia komórek nerwowych. Ogólnie rzecz biorąc, uważa się, że choroba Parkinsona jest spowodowana złożoną interakcją różnych czynników genetycznych, biologicznych i środowiskowych, których dokładne znaczenie jest nadal intensywnie badane przez naukowców.
Objawy choroby zwykle rozwijają się stopniowo i początkowo są często niezauważane. Klasyczne główne objawy obejmują drżenie (drżenie) w spoczynku, sztywność mięśni (sztywność), spowolnienie ruchów (bradykinezja) i niestabilność postawy. Wiele osób z chorobą Parkinsona zauważa również zmiany w wyrazie twarzy, krótsze kroki podczas chodzenia lub trudności z inicjowaniem ruchu. Oprócz tych objawów ruchowych, często występują objawy niemotoryczne, takie jak zaburzenia snu, nastroje depresyjne, utrata węchu lub problemy autonomiczne, takie jak zaparcia, czasami nawet na wiele lat przed wystąpieniem objawów ruchowych.
Leczenie choroby Parkinsona ma na celu złagodzenie objawów i utrzymanie jakości życia tak długo, jak to możliwe, ponieważ choroba jest obecnie nieuleczalna. Terapia koncentruje się na leczeniu farmakologicznym, w szczególności L-dopą, która jest przekształcana w dopaminę w mózgu i częściowo kompensuje brak produkcji dopaminy. Inne leki, takie jak agoniści dopaminy lub inhibitory MAO-B, mogą być stosowane jako uzupełnienie. W zaawansowanej chorobie Parkinsona lub jeśli leki nie są wystarczająco skuteczne, można również rozważyć głęboką stymulację mózgu (DBS) – zabieg chirurgiczny, w którym cienkie elektrody stymulują określone obszary mózgu, poprawiając w ten sposób objawy. Ponadto ważną rolę odgrywają środki nielekowe: fizykoterapia wspiera mobilność i równowagę, terapia mowy pomaga w zaburzeniach mowy i połykania, a terapia zajęciowa ułatwia codzienne życie. Cenne może być również doradztwo psychologiczne i wsparcie społeczne.
Jak bezdech senny wpływa na mózg
Nowe badanie sugeruje, że długotrwały nieleczony bezdech senny może przyczyniać się do wyższego ryzyka wystąpienia choroby Parkinsona. Nawet po uwzględnieniu ważnych czynników, takich jak otyłość, wiek i wysokie ciśnienie krwi, naukowcy nadal znaleźli wyraźny związek między nieleczonym bezdechem sennym a chorobą Parkinsona. Wśród milionów weteranów z bezdechem sennym, ci, którzy nie otrzymali terapii CPAP, byli prawie dwukrotnie bardziej narażeni na rozwój choroby Parkinsona niż ci, którzy otrzymali tę terapię. „Nie oznacza to, że masz gwarancję rozwoju choroby Parkinsona, ale znacznie zwiększa to ryzyko” – powiedział współautor Gregory Scott, M.D., Ph.D., adiunkt patologii w OHSU School of Medicine i patolog w VA Portland.
Bezdech senny to zaburzenie oddychania związane ze snem, w którym oddech wielokrotnie zatrzymuje się podczas snu. Przerwy te występują, ponieważ drogi oddechowe są tymczasowo zablokowane (obturacyjny bezdech senny, OSA) lub ponieważ mózg tymczasowo przestaje wysyłać sygnały do oddychania (centralny bezdech senny, CSA). Postać obturacyjna jest najczęstsza. Przerwy w oddychaniu powodują spadek zawartości tlenu we krwi, a organizm reaguje krótkimi wybudzeniami, które wielokrotnie przerywają sen – często bez świadomości osoby dotkniętej bezdechem. Typowe objawy to głośne, nieregularne chrapanie, obserwowane przerwy w oddychaniu, senność w ciągu dnia, problemy z koncentracją, poranne bóle głowy lub suchość w ustach po przebudzeniu. Nieleczony bezdech senny może zwiększać długoterminowe ryzyko nadciśnienia tętniczego, arytmii serca, udaru mózgu i chorób metabolicznych.
Bezdech senny występuje stosunkowo często. Szacuje się, że obturacyjny bezdech senny dotyka 5-10% dorosłych, przy czym częstotliwość wzrasta wraz z wiekiem, a mężczyźni chorują nieco częściej niż kobiety. Ryzyko jest dodatkowo zwiększone u osób z nadwagą. Centralny bezdech senny jest znacznie mniej powszechny i często występuje w związku z pewnymi istniejącymi wcześniej schorzeniami, takimi jak niewydolność serca lub zaburzenia neurologiczne. W zależności od nasilenia, same przerwy w oddychaniu mogą trwać od kilku sekund do minuty i zwykle występują kilka razy na godzinę. Łagodne formy mogą obejmować około 5-15 przerw w oddychaniu na godzinę, umiarkowane formy 15-30, a ciężkie formy nawet ponad 30 przerw w oddychaniu na godzinę snu. Te powtarzające się przerwy wyjaśniają, dlaczego osoby dotknięte tym zaburzeniem są często wyczerpane, mimo że rzekomo śpią wystarczająco dużo.
Weterani zgłaszają znaczące korzyści z CPAP
„Jeśli przestajesz oddychać, a poziom tlenu nie jest na normalnym poziomie, twoje neurony prawdopodobnie również nie funkcjonują na normalnym poziomie” – powiedział główny autor Lee Neilson, adiunkt neurologii w OHSU i neurolog w Portland VA. „Jeśli zsumujemy to noc po nocy, rok po roku, może to wyjaśniać, dlaczego korygowanie problemu za pomocą CPAP może budować pewną odporność na choroby neurodegeneracyjne, w tym chorobę Parkinsona”.
Neilson powiedział, że odkrycia te podkreślają znaczenie priorytetowego traktowania zdrowia snu u jego pacjentów, zwłaszcza biorąc pod uwagę zwiększone ryzyko choroby Parkinsona, na które zwrócono uwagę w badaniu. Scott zauważył, że niektóre osoby z bezdechem sennym niechętnie korzystają z CPAP, ale podkreślił, że wielu weteranów ma bardzo pozytywne doświadczenia z tym urządzeniem. „Weterani, którzy używają urządzenia CPAP, uwielbiają je” – wyjaśnił. „Opowiadają o nim innym ludziom. Czują się lepiej, są mniej zmęczeni. Jeśli inni dowiedzą się o zmniejszeniu ryzyka choroby Parkinsona, może to przekonać osoby z bezdechem sennym do wypróbowania CPAP jeszcze bardziej”.
Zmieniony rytm okołodobowy nasila chorobę Parkinsona
Przewlekły niedobór snu i nieregularne cykle snu i czuwania mogą być czynnikami ryzyka choroby Parkinsona, wynika z badań przeprowadzonych przez Lewis Katz School of Medicine na Temple University (LKSOM). Korzystając z modelu zwierzęcego, naukowcy wykazali, że zaburzenia rytmu okołodobowego, które występują przed wystąpieniem choroby Parkinsona, znacznie pogarszają zaburzenia motoryczne i uczenia się spowodowane chorobą. Po 60. roku życia większość przypadków choroby Parkinsona ma charakter idiopatyczny, co oznacza, że ich przyczyna jest nieznana. Niektórzy eksperci uważają, że w tych przypadkach choroba powstaje w wyniku interakcji między genami a środowiskowymi czynnikami ryzyka. Te ostatnie obejmują przewlekły stres, zaburzenia snu i zaburzenia rytmu okołodobowego, z których wszystkie upośledzają funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego i mogą przyczyniać się do patologii charakteryzującej chorobę Parkinsona.

Aby zrozumieć, dlaczego zaburzenia rytmu okołodobowego nasilają chorobę Parkinsona, naukowcy zbadali mózgi dotkniętych nią myszy. W regionie znanym jako istota czarna zaobserwowali znaczną redukcję neuronów produkujących dopaminę, której utrata jest ważną cechą molekularną choroby Parkinsona. Istota czarna jest epicentrum choroby Parkinsona. Normalnie komórki w tym regionie mózgu umierają, ale nasze badanie pokazuje, że zaburzenia rytmu okołodobowego przyspieszają tam śmierć komórek. Ponadto, komórki znane jako mikroglej, które normalnie chronią neurony, były nadaktywne u myszy leczonych MPTP z zaburzonym rytmem dobowym. Nadaktywność mikrogleju może w rzeczywistości nasilać stan zapalny układu nerwowego i potencjalnie przyspieszać postęp choroby Parkinsona.






